Przepraszam - tak proste i tak trudne słowo, czyli jak i za co przepraszać?

PrzeprosinyPrzepraszanie nie jest proste: wielu z nas się z tym zgodzi. Słowo "przepraszam" nie zawsze przychodzi nam z łatwością. Nie oszukujmy się: to magiczne słowo jest jednak bardzo istotnym elementem budowania każdej relacji międzyludzkiej.

Kiedy pojawia się słowo "przepraszam", czyli po co i za co przepraszamy?

Słowo "przepraszam" zarezerwowane jest dla sytuacji, w którym dominującą emocją jest poczucie winy z naszej strony, kiedy zrobiliśmy lub powiedzieliśmy coś, co mogło sprawić przykrość lub zadać ból drugiej osobie. Przepraszamy na czyny, słowa oraz zachowania względem drugiej osoby.

Dlaczego przepraszamy? Przede wszystkim po to, aby naprawić szkodę, którą wyrządziliśmy, w celu odbudowania zaufania drugiej osoby oraz zapobiegania kłótniom czy niejasnościom. Umiejętność przepraszania jest oznaką dojrzałości emocjonalnej i pozwala nam na nawiązywanie zdrowych, satysfakcjonujących relacji z innymi.

Jak przepraszać, żeby przeprosić? W jaki sposób przepraszamy?

Jak powinniśmy mówić "przepraszam"? Na pewno szczerze, świadomie oraz w miarę możliwości przepraszać osobiście. Przeprosiny mają magiczną moc jedynie wtedy, gdy słowa lub czyny płyną prosto z serca i wyrażają prawdziwą skruchę. To słowo jest oznaką uświadomienia sobie swoich błędów oraz przyznania się do winy przed innymi.

Najczęściej przyznajemy się do błędu, możemy dodatkowo powiedzieć za co i dlaczego tak się stało. Jak to powiedzieć? Skuteczne i szczerze przeprosiny powinny składać się z kilku elementów:

  • Odwołanie się do sytuacji. Przymierzając się do przeprosin powinniśmy odwołać się do konkretnej sytuacji czy zdarzenia, w jakim popełniliśmy błąd i przepraszać tylko za to wydarzenie. Możemy do niego nawiązać, np. "Chcę z Tobą porozmawiać o wczorajszej sytuacji w barze, kiedy zwróciłam Ci uwagę…".
  • Zrozumienie uczuć drugiej osoby i wyrażenie swoich. W trakcie przepraszania powinniśmy mówić o emocjach, zarówno swoich, jak i osoby przepraszanej, np. "Wiem, że jest Ci przykro, że Cię tak potraktowałam" oraz "Czuję się źle, że na Ciebie nakrzyczałam", itp.
  • Przeprosiny i prośba o wybaczenie. Najbardziej istotną częścią jest oczywiście samo wypowiedzenie słowa "przepraszam" lub poproszenie drugiej osoby o wybaczenie. Można zapytać również, w jaki sposób możemy zadośćuczynić szkodę lub naprawić swój błąd swoim zachowaniem, np. pożyczeniem swojej rzeczy, dokładniej takiej, jaką zniszczyliśmy. Wiele osób nie ogranicza się jedynie do użycia magicznego słowa ale popiera je czynami czy odpowiednim zachowaniem.

Uwaga! Zaleca się w relacji damsko-męskiej panom wsparcie swoich słów bukietem ulubionych kwiatów swojej kobiety…

Przeprosił ale niesmak pozostał: historia Patrycji, lat 32

"Pokłóciłam się z chłopakiem i wybrałam się na zakupy, żeby poprawić sobie humor. W galerii spotkałam znajomego, który zaprosił mnie na kawę. Łukasz jest chłopakiem mojej koleżanki z pracy, jest bardzo zabawny i od razu zaczął mnie rozbawić kawałami. Gdy jednak zaczęłam mówić o moim chłopaku, pojawiła się męska solidarność. Łukasz stanął oczywiście po stronie Pawła, choć nawet go nie zna! Wściekłam się i wyszłam z kawiarni z jeszcze gorszym nastrojem niż przedtem… Łukasz oczywiście pojawił się kolejnego dnia w pracy po swoją dziewczynę i mnie przeprosił, mówiąc, że mu przykro, że tak się zezłościłam. na początku nawet go nie zrozumiałam. To za co on mnie niby przeprasza? Za to, że byłam zła? Jeszcze przez pewien czas unikałam z nim kontaktu. Czułam się dziwnie. Niby przeprosił ale niesmak pozostał…

Uwaga na błędy! Kodeks przepraszania na szóstkę

Pamiętajmy jednak, że nawet w prostym mogłoby się wydawać przepraszaniu, nietrudno o pułapki. Wtedy magiczne słowo "przepraszam" nie ma swojej mocy tak, jak w historii Patrycji. Poniżej kilka zasad prawdziwego przepraszania, o których warto pamiętać każdego dnia.

1. Przeprosiny nie zawierają słowa „ale”

Jeśli przepraszasz, nie używaj słowa „ale”, ponieważ zaprzecza ono wszystkim wcześniejszym słowom. „Ale” oznacza wątpliwości. Przeprosimy z dodatkiem „ale” nie są prawdziwe ani szczere.

2. Nie przepraszaj za to, czego nie zrobiłaś/łeś

Nie należy przepraszać za to, czego nie zrobiliśmy lub w sytuacji, w której nie czujemy się winni. Nie da się szczerze przeprosić, jeśli nie czujemy takiej potrzeby.

3. Przepraszaj za swoje słowa i zachowanie, a nie za stan emocjonalny drugiej osoby

Pamiętajmy, by przepraszać za to, co zrobiliśmy lub powiedzieliśmy, a nie za to, jak czuje się druga osoba, np. mówmy „Przepraszam, że Cię obraziłem”, a nie „Przepraszam, że było Ci przykro”. Odwołujmy się do konkretnej sytuacji, a nie do reakcji drugiej osoby, dokładnie tak, jak w przypadku Patrycji z powyższej historii.

4. Przepraszaj za to, co zrobiłeś lub czego nie zrobiłeś, a nie za to, jaką jesteś osobą

Przepraszamy zawsze za nasze słowa lub zachowanie, a nie za swoje cechy charakteru, np. „Przykro mi, że Cię zawiodłam, przepraszam, że nie przyszłam na spotkanie”, a nie „Przepraszam, że jestem taka nieodpowiedzialna”.

5. Przeprosiny powinny wiązać się ze zmianą lub zadośćuczynieniem

Najlepiej, gdyby przeprosiny wiązały się ze zmianą, dokonaną w naszym zachowaniu lub zapewnieniu drugiej osobie zadośćuczynienia, np. odkupieniu zniszczonej rzeczy.

6. Nie przepraszaj na siłę i w złości

Nie należy przepraszać na siłę. Nie da się wypowiedzieć szczerych przeprosin pod przymusem. Powstrzymaj się również z proszeniem o wybaczenie w złości. Daj sobie czas, poczekajcie aż pierwsze emocje opadną i postaraj się porozmawiać z drugą osobą na spokojnie.

Przymus przeprosin: historia Antka, lat 25

"Dokładnie pamiętam, jak w przedszkolu uderzyłem kolegę łopatką na placu zabaw i nabiłem mu ogromnego guza. Choć było to 20 lat temu, pamiętam to jak dziś, bo po tym incydencie mama kazała mi iść do niego do domu i w obecności jego rodziców go przeprosić, choć wcale nie czułem się winny, bo kolega mnie przezywał. Choć znamy się do dziś, tamto wydarzenie tak wbiło mi się w pamięć, że bardzo długo nie chciałem nikogo przepraszać. To słowo nie mogło mi przejść przez gardło, kojarzyło mi się jedynie z poniżeniem, upokorzeniem i wrogimi spojrzeniami. Dziś moja dziewczyna na nowo uczy mnie przepraszać, próbuje mnie przekonać do tego, że to słowo ma wielką moc i wcale nie oznacza słabości."

Jak uczyć dziecko przepraszania?

Nauka mówienia „przepraszam” jest niezwykle istotnym elementem wychowania dziecka. Pamiętajmy, że młody człowiek uczy się najchętniej i najczęściej przez modelowanie, czyli… naśladowanie nas. Uczmy je więc na swoim przykładzie, poprzez pokazywanie za co i jak powinno się przepraszać. Kiedy wprowadzić naukę przepraszania? Jak najszybciej i najlepiej na konkretnych sytuacjach. Pamiętajmy, że zmuszanie do przeprosin nie przynosi efektów, a wręcz przeciwnie: może przyczynić się do oporu dziecka wobec przepraszania, jak u Antka z powyższej historii. Chłopak w dzieciństwie został zmuszony do wygłoszenia przeprosin bez refleksji, co sprawiło, że przez wiele lat unikał podobnych sytuacji, gdyż przepraszanie kojarzyło się mu z poniżeniem. Uczmy dziecko, że przyznanie się do winy i przeproszenie nie jest synonimem słabości, wręcz przeciwnie. Najważniejsze, by dziecko zrozumiało potrzebę przepraszania.

Słowo „przepraszam” ma wielką moc. Pomaga w odbudowywaniu zaufania oraz naprawianiu naszych błędów. Nie utożsamiajmy przeprosin z upokorzeniem, swoją porażką. Traktujmy je jako oznakę dojrzałości emocjonalnej oraz szukajmy w przeprosinach sposobu na zbudowanie jeszcze bardziej trwałej relacji.

Autor: Monika Muzolf, psycholog

Komentarze

Sandra
Takie podsumowani mi się nasuwa - w obecnych czasach coraz trudniej jest o oznaki dojrzałości emocjonalnej, świat pędzi, a ludzie mnie dojrzali, niestety