Wybuchy złości u dziecka - jak radzić sobie z dziecięcą złością?

Wybuchy złości u dzieckaZłość to jedna z najpowszechniejszych reakcji emocjonalnych, należy do emocji podstawowych. To odpowiedź na bodziec, który jest dla nas negatywny. Każdy z nas ją odczuwa, każdy z nas reaguje w nieco inny sposób. Złościmy się w reakcji na czyjeś słowa, na daną sytuację, na rezultat naszych działań, czasem na swoje słowa czy myśli. Złość pojawia się naturalnie i jest reakcją naszego organizmu, pojawia się szereg objawów fizycznych i psychicznych. Z tą wiedzą na temat złości warto przyjrzeć się tej emocji u… naszych dzieci. Kiedy i dlaczego nasze pociechy się złoszczą? Jak nauczyć je okazywania tej emocji oraz jak radzić sobie w przypadku, gdy nasze dziecko wpada w złość?

Wybuchy złości u dziecka - kiedy się pojawiają?

Złość, jako emocja podstawowa, pojawia się u każdego człowieka bardzo wcześnie. Złości się już nawet kilkumiesięczne dziecko, okazując swoją emocję głośnym krzykiem, machaniem rączkami, niemowlak może gryźć, drapać, rzucać się na rękach u rodziców. Im dziecko starsze tym repertuar oznak złości jest coraz większy.

Dlaczego dziecko się złości?

Dlaczego Twoje dziecko się złości? Złość może powodować wiele czynników. Twoja pociecha może ją odczuwać, gdy:

  • coś się mu nie udaje, np. rysunek - odczuwa z tego powodu złość i frustrację;
  • ktoś coś mu zabierze, np. inne dziecko zabawkę;
  • musi zrobić coś, czego nie umie, nie chce lub na co nie ma ochoty, jest do czegoś zmuszane, np. do odrabiania lekcji;
  • ktoś je obrazi, powie coś przykrego;
  • chce coś otrzymać, ale nie może, czegoś mu się odmawia, zabrania, np. kupna drugiego loda w sklepie...

Tak naprawdę przyczyn dziecięcej złości może być bardzo wiele. Nie nam oceniać te powody i dociekać, czy faktycznie w danej sytuacji można się zezłościć.

Jak reagować na dziecięcą złość? - porady dla rodziców

Nie wiesz, jak poradzić sobie ze złością Twojego dziecka? Bez względu na to, czy masz w domku rozbrykanego dwulatka, zwariowanego przedszkolaka czy ucznia klasy I, warto przeanalizować poniższe wady i wcielić je w życie.

Jak radzić sobie ze złością dziecka?

1. Ustalaj zasady i przestrzegaj ich, nawet wtedy, gdy pojawi się złość
Już na początku ustal z dzieckiem zasady dostosowane do jego wieku, co pozwoli mu zrozumieć, jak ma postępować, np. powiedz: "Bawisz się tutaj jeszcze 5 minut, mama ustawi minutnik i jak on zadzwoni, idziemy do domu na obiad/kąpać się itp.". Pamiętaj jednak o konsekwencji. Przestrzegaj swoich zasad to i dziecko będzie ich przestrzegać.

2. Nie ignoruj objawów złości, reaguj na nie
Sami najlepiej wiemy, co nas złości. Obserwuj, co złości Twoje dziecko. Staraj się reagować zawczasu, np. gdy dziecko jest zmęczone nie idźcie do kolejnego sklepu, jedźcie do domu i dokończcie zakupy innego dnia. Nie tłumacz dziecka przed znajomymi, np. "Spokojnie, ona się tak zachowuje, bo jest głodna". Zapewnij dziecku posiłek, aby uniknąć jego złego samopoczucia.

3. Nie wzmagaj złości, działaj świadomie
Jeśli będziesz obserwować, co denerwuje Twoje dziecko i wpędza je w złość, nie staraj się tego za wszelką cenę unikać, ale działaj świadomie: nie ubieraj dziecka na siłę, gdy akurat rysuje lub ogląda bajkę: poczekaj, aż skończy obrazek/bajkę lub zapowiedz, że musi skończyć później/wyłączyć telewizor, ponieważ wychodzicie do sklepu. Nie przeładowuj go bodźcami, ogranicz je, aby mogło skupić się na tym, co jest w tym momencie istotne.

4. Nie działaj natychmiast, gdy dziecko się złości, daj mu się uspokoić
Nie reaguj natychmiast, jeśli zobaczysz, że Twoje dziecko wpada w złość. Wtedy będziesz działać w emocjach, oboje będziecie i… niewiele z tego wyniknie. Obserwuj dziecko i zastanów się, co się stało i jak można mu pomóc. Nie krzycz, jeśli Twoje dziecko krzyczy, nie usłyszycie siebie nawzajem. Odejdźcie w bezpieczne miejsce, np. wyjdźcie ze sklepu lub odejdźcie na bok. Pozwól mu się nieco uspokoić zapytaj, co się stało. Zapewnij, że mu pomożesz, ale musi się uspokoić i powiedzieć Ci, co się stało i czego oczekuje. Powiedz, że rozumiesz, jego emocje, jego stan i że na pewno wspólnie znajdziecie rozwiązanie, np. "Rozumiem, denerwujesz się, ponieważ nie chciałam kupić Ci tego samochodziku. Kochanie, mama mówiła Ci w domku, że musimy kupić Ci kurtkę i butki, a nie zabawkę. Dzisiaj nie możemy kupić Ci tej zabawki, ponieważ musisz mieć nowe buty na jesień i kurtkę. Chodź ze mną do sklepu raz jeszcze, przymierzymy te ładne niebieskie buty albo inne, które Ci się spodobają, a w domu pobawimy się Twoimi samochodzikami, masz takie piękne samochodziki, które dostałeś od babci, pamiętasz?". Zachowuj spokój, tłumacz, przypominaj. Wracaj do kontraktu z dzieckiem, już nawet z 2-latkiem możesz zawierać proste umowy, które dziecko zrozumie.

5. Nie bój się reakcji otoczenia na zezłoszczone dziecko: ono dopiero się uczy!
Wielu rodziców panicznie boi się awantury z dzieckiem w roli głównej w miejscu publicznych. Widzimy to oczami wyobraźni: wściekłe dziecko rzuca się na podłogę, krzyczy, tupie, płacze, strąca wszystko ze sklepowych półek… Brzmi strasznie, ale zapewne każdy rodzic kilkulatka ma za sobą podobne doświadczenia. Jak wtedy reagujemy? Wychodzimy ze sklepu z dzieckiem na rękach, krzyczymy, udajemy, że nic się nie dzieje... Nie wstydźmy się tego, że nasze dziecko się złości, ma do tego prawo. Jeśli nikomu nie robi krzywdy, np. nie kopie ekspedientki, ma prawo do okazania emocji. Zadbaj jednak, aby robiło to tak, aby nikomu nie przeszkadzać (np. w kościele) ani nikogo nie przestraszyć (np. innego dziecka). Wyprowadź dziecko z danego miejsca i pozwól mu się uspokoić. Nie mów mu: "Zobacz, musieliśmy wyjść ze sklepu, bo krzyczałeś", powiedz raczej: "Wyszliśmy, abyś mógł się uspokoić. Porozmawiamy, gdy będziesz już spokojny i wtedy wrócimy zrobić zakupy". Pokaże to dziecku, że liczysz się z jego emocjami i potrzebami.

6. Nie karz dziecka za to, że odczuwa złość
Karząc dziecko za to, że się złości sprawiasz, że ono zaczyna postrzegać złoszczenie się jako coś złego, niestosowanego. To - niestety - negatywnie odbija się na życiu emocjonalnym, powoduje tłumienie emocji w sobie i może prowadzić do niekontrolowanych wybuchów. Jako rodzic ucz dziecko, że ma prawo się złościć i tę złość wyrażać na różne sposoby. Powinny one być bezpieczne dla dziecka i jego otoczenia, nie robić nikomu krzywdy i pozwolić w efektywny sposób rozładować emocje. Pokaz dziecku, że wyrażanie złości może pomóc, sprawić, że poczuje się lepiej, ale nie będzie mieć poczucia winy, że tego uczucia doświadcza.

7. Nie karć, nie uciszaj, staraj się zrozumieć
Gdy dziecko krzyczy ze złości, nie uciszaj go, ale daj znać, że rozumiesz jego emocje, np. zamiast mówić (nawet w kościele): "Cicho, przestań już tak krzyczeć, tu nie wolno się tak zachowywać!", powiedz: "Widzę, że jesteś zły, chodź, wyjdziemy na zewnątrz i spróbuję Ci pomóc". Nawet gdy będziesz prowadzić za rękę wrzeszczące dziecko pamiętaj, że to jego sposób rozładowywania emocji, Twoim zadaniem jest sprawić, aby następnym razem powiedziało: "Mamo, tato, jestem zły i chcę stąd wyjść!" albo po prostu wzięło Cię za rękę i wyszło z miejsca, które go denerwuje. Nie oceniaj dziecka za to, jak się denerwuje, zdystansuj się do takich sytuacji, również tych trudnych. Dziecko wszystkiego się uczy, musi wiele rzeczy doświadczyć, aby je zrozumieć.

8. Ucz dziecko nazywać i rozumieć swoje emocje
Teraz przychodzi czas na naukę: dziecka i Twoją, jako rodzica. Dziecko ma nauczyć się nazywać i rozumieć swoje emocje, Ty masz nauczyć je, jak to robić. Nazywaj to, co dziecko czuje i pytaj je, czy masz rację, np. "Byłeś zły, prawda?", "Widzę, że jesteś wściekły, mam rację?". Tłumacz, czym jest złość, pokazujcie złe miny, naśladujcie odgłosy, np. "Wrrrr, ale jestem wściekły!!!". Taka zabawa nie tylko pozytywnie wpływa na więzi miedzi Wami ale i jest znakomitym wstępem do nauki emocji.

9. Bądź przykładem i Ty też okazuj złość
Skoro uczysz dziecko, jak okazywać złość, Ty sama/sam również ją okazuj. Pokaż dziecku, jak się złościsz i dlaczego robisz to w ten sposób. Gdy dziecko zauważy, że jesteś zła/y, powiedz: "Widzisz, kochanie... Mamusia/tatuś jest teraz bardzo zła/y, bo zepsuła się pralka/samochód. Mam ochotę krzyczeć, wrrrr! Bardzo mnie to zezłościło, bo chciałam zrobić pranie/chciałem pojechać do babci". Okaż złość werbalnie, słownie (nie przeklinaj przy dziecku!) i niewerbalnie, gestem, np. tupnij nogą. Pokaż dziecku, że każdy ma prawo czuć i okazywać złość.

10. Znajdźcie sposób okazywania złości, który pozwoli dziecku rozładować emocje
Wreszcie znajdźcie sposoby, które pomogą dziecku na okazanie złości i da upust własnym emocjom. Możecie te sposoby wymyślić wspólnie, może wymyślić je dziecko lub Ty możesz podpowiedzieć, jakie ciekawe formy okazywania złości są skuteczne, np.:

  • bieganie jak najszybciej po podwórku;
  • taniec do ulubionej muzyki;
  • rzucanie miękką piłką jak najdalej po trawniku;
  • krzyczeć, jak najgłośniej potrafimy (oczywiście upewniając się, że nikomu to nie przeszkadza);
  • boksowanie w poduszkę;
  • rysowanie złości;
  • darcie kartki papieru (np. z narysowaną złością);
  • przebywanie z ukochanym zwierzakiem, np. zabawa z psem czy kotem.

Tych sposobów może być bardzo wiele, zapytaj dziecko, czy któreś z nich mu się podobają, czy chce któreś wypróbować. Zapiszcie je w formie plakatu lub przyklejcie odpowiednie rysunki na tablicy korkowej, niech dziecko wybiera, jak chce okazać złość i ją zwalczyć. Młodszemu dziecku możesz podsuwać konkretne pomysły, np. poduszkę do boksowania, gdy jest złe.

Jak reagować na dziecięcą złość?

Proces radzenia sobie ze złością u dziecka - literatura

Nauka nazywania i kontrolowania emocji nie jest łatwa, ale jako świadomy rodzic możesz dziecku towarzyszyć w tej wyjątkowej drodze do lepszego poznania samego siebie. Możesz posiłkować się cenionymi pozycjami z tej dziedziny, poniżej kilka przykładów książek, po które warto sięgnąć w procesie radzenia sobie ze złością u dziecka:

  • "Jak nie krzyczeć na swoje dziecko" Carla Naumburg - ceniony poradnik dla rodziców, którzy chcą być każdego dnia lepsi, spokojniejsi oraz wychowywać szczęśliwe i świadomie swojej wartości dzieci. To zbiór przydatnych wskazówek, które warto poznać;
  • "Jestem wściekły! Jak pokonać złość" Dagmar Geisler - pozycja w przystępny sposób opowiada, czym jest złość i jak ją pokonać, będzie ciekawą lekturą zarówno dla rodziców, jak i dzieci;
  • "Co robić, gdy się złościsz. Techniki zarządzania złością" Dawn Huebner - przyjazny dla dzieci poradnik psychologiczny, traktujący o tym, że złość nie jest niczym negatywnym, ale naturalną i potrzebną emocją. To wsparcie dla każdego rodzica w procesie edukacji emocjonalnej dziecka;
  • "Sposób na złość" Hallee Adelman - ciekawe opowiadania dla dzieci, które przybliżą tematykę złości w praktyce. Bohaterami są ich rówieśnicy, którzy mierzą się z emocjami, w tym wypadku: ze złością;
  • "Z poradnika smyka. Jak poradzić sobie ze złością?" - Julian, bohater tej książeczki także się złości i podsuwa małym czytelnikom ciekawe sposoby poradzenia sobie z tym uczuciem. Warto je wypróbować! Rodzice z kolei znajdą inspirujące porady psychologa, które wesprą ich w procesie wychowawczym;
  • "Króliczek czuje złość" wydawnictwa Zielona Sowa - sympatyczny króliczek z tej książeczki także się złości i to na swojego najlepszego przyjaciela, Kotka, który w trakcie wspólnej zabawy zabiera mu klocki. Sytuacja znana dzieciom z codziennego życia sprawia, że treści są o wiele bardziej przystępne;
  • "Uczucia Gucia. Gucio się złości" Aurelie Chien, Chow Chine - jedna z części o sympatycznym jednorożcu - Guciu, porusza tematykę złości. Gucio też ją odczuwa i podpowiada, jak sobie z nią radzić. To obowiązkowa pozycja w biblioteczce każdego przedszkolaka.

Warto wykorzystywać również ciekawe pomoce edukacyjne, przydatne w codziennych zabawach, w tym:

  • Sposoby na złość. Karty pracy - przydatne karty z zadaniami na temat złości w formie uzupełnianek, kolorowanek, gier edukacyjnych. Z powodzeniem można je powielać i korzystać wielokrotnie;
  • Góra uczuć. Gra edukacyjno-terapeutyczna - doskonała na rodzinne wieczory gra terapeutyczna w ciekawy sposób zaznajamia z pojęciem emocji, pozwala je nazywać oraz identyfikować. Przyjazna forma gry planszowej spodoba się dzieciom w różnym wieku, jak i ich rodzicom.

Komentarze